Tym razem zrobiliśmy hit kiczów. Róż, plastik i landrynki
czyli mydło pływające w wodzie. Nazywa się je mydłem ubijanym gdyż można robić podobnie jak bitą śmietanę. U nas przeważyło lenistwo i zrobiliśmy jak zwykłe mydło, ubijając je mikserem jedynie przez niecalą minutę po połączeniu rozpuszczonych tłuszczów z ługiem. Również nie tonie. Poniżej link do instrukcji z dawnych czasów, możecie robić w ten sposób, a możecie leniwie, łatwiej się wylewa do formy. Aby zrobić takie mydło pamiętajcie, że w zasadzie powinno być minimum 60% twardych tłuszczy. Aczkolwiek z 50/50 też wychodzi, ale leniwą metodą nie próbowaliśmy.
![😃](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t51/1/16/1f603.png)
![](https://chwasciarnia.pl/wp-content/uploads/2022/02/70228467_2374952112824610_6570511071877005312_n.jpg)