Gałązki czarnego bzu. Skrobię od godziny. To męcząca i nudna robota, ale regularne picie nalewki z kory czarnego bzu do tej pory elegancko zabezpieczały nas przed infekcjami wirusowymi. Z tak przygotowanych gałązek wykonam odwar. Konserwuję go alkoholem. Możesz go też zamrozić, jeśli nie chcesz używać alkoholu.
Jeśli wiesz gdzie rośnie czarny bez lub potrafisz go rozpoznać w tej chwili, to nic nie stoi na przeszkodzie aby sobie taki specyfik przygotować samodzielnie. Wyczerpująco opisała to Małgosia z Ziołowa Wyspa tutaj: http://ziolowawyspa.pl/kora-i-liscie-czarnego-bzu-na-wirusa/.
Zachęcam. Zarówno do przeczytania, jak i gotowania. Wczytajcie się uważnie.
Zdrowia wszystkim życzymy ![❤](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t6c/1/16/2764.png)
![❤](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t6c/1/16/2764.png)