Zioła

Co z głogu

Van Głóg.
Kwiat. Rozpisywać się nie będę o właściwościach, bo już dużo napisano i poczytać możecie chociażby tu: http://ziolowawyspa.pl/tag/kwiat-glogu/
Za to napiszę szybciutko, aby przypomnieć po co zbierać i co można z niego zrobić.
1. Do suszenia na herbatkę dla zdrowego serduszka (uzbierajcie i ususzcie odrobinę dla swoich mam, niedługo ich święto).
2. Na nalewkę też dla serduszka. Najprościej zalejcie kwiaty alkoholem (ja daję około 50%), odstawcie. Co jakiś czas wstrząśnijcie, po dwóch tygodniach przecedźcie i dolejcie wody z miodem. Nie dość, że to pyszne to i zdrowotne.
3. Gliceryt lub hydrolat do kosmetyków dla cery naczynkowej i wrażliwej, tutaj również napar świetnie sprawdzi się w roli toniku.
4. Jako, że głogu u nas dostatek to pozwoliłam sobie na eksperymentalną próbę utleniania kwiatów na herbatkę. W tej chwili się suszy, jutro spróbuję (więcej o herbatkach na grupie Herbaciany Ferment).
I na koniec turbo ekstra składnik do kosmetyków dla skóry dojrzałej, wrażliwej, z kruchymi naczynkami krwionośnymi-zróbcie gliceryt z kwiatów jarzębiny i głogu w jednym. Zapach nie powala, ale w działaniu sprawdzi się z pewnością.
Miłego!
Ps. Mój syn wczoraj pyta:
-Mamo, a o co chodzi z tymi talerzami ?
-Z jakimi talerzami?
-No co mówiłaś, że z tych kwiatów ekstrakt robisz na talerze czy na garnki.
Pamiętajcie, na naczynka 😃

Ewa z Chwaściarni

Mieszam i wzruszam się :)

Hej! To też Ci się spodoba:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *