Menu Zamknij

Topinambur

Nie takie to biedne słoneczniki co na metry trzy rosnąć potrafią, a mowa o tych bulwiastych zwanych topinamburem. Jakbym rzekł wam że z jednej rośliny możemy wyciągnąć śluzy i woski do kremu o niskiej komedogenności, odżywcze witaminy, karotenoidy, inulinę co dodatkowo nawilży i ustabilizuje emulsję, a może fruktany łagodzące działanie środków powierzchowo-czynnych, korzystali byście? tu znajdzie się wiele powodów dla zastosowania wody, alkoholu czy oleju, bo ten biedny słonecznik mieści w sobie ogrom zasobów cennych w kosmetyce, a na dodatek jego inwazyjności i ekspansywności można brać ile wlezie 😉. O topinamburze więcej dowiecie się z bardzo dobrego i szczegółowego opracowania.
Krzyś

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *